Miesiąc: Luty 2018

O zapachu róży

Czy to nie jest tak, jakbyśmy wdychali przecudny zapach róży i bali się otworzyć oczy

„ I jest słowo: jedyna materia, substancja, z jakiej „robi się” poezję, bo -wybaczcie, że przypominam ten truizm (…) -materią poezji nie są „uczucia”, „myśli”, „idee” (one mogą być przedmiotem, tematem poezji): jedyną materią poezji jest język, słowo….

Read More »

Słów procesja

W marszu wokół myśli ołtarza słów procesja wciąż czegoś szuka.

„… poeta jest raczej odkrywcą niż twórcą…”. Jorge Luis Borges                                       SŁOWA W marszu wokół ołtarza myśli procesja słów wciąż…

Read More »

POEZJA FILOZOFA

Fascynujące świadomości drżenie

Sztywny kark, przykuty łańcuchem do ściany, nie pozwala spojrzeć za siebie, ale myśl wyczuwa nieskończoną przestrzeń, przestrzeń zespolenia. Tam realność znana zmysłami i ta nierozpoznawalna w naszym Świecie tworzą całość… POEZJA FILOZOFA Korowód słów poety: czarowny układ zgłosek,…

Read More »

Dziewczyna z białą laską

Dziewczyna z białą laską nie zobaczy też polarnych zórz ani wschodu słońca spoza gór i zachodu, tam gdzie morza kres.

Annie z la Vernarede dedykuję   Leżała w letnią, gorącą noc na pachnącej maciejką łące, słuchała cykad i słowików,  nie widziała srebrno drżących gwiazd . Nie widziała białych obłoków na błękitnym niebie poranka upojona zapachem fiołków, zachwycona trelem…

Read More »

Kwiaty od dziewczyny z białą laską

Cudowną wonią upojona, klęcząc przed gazonem, schylona, drżącymi rękami szukałam, w miękkich wilgocią traw dywanach mych ślicznotek o sercach złotych, w jedwabne sukienki ubranych.

Autor: Annie Lain Tytuł oryginału: Le premier bouquet de printemps tłumaczenie z języka francuskiego:  Melilotus.pl PIERWSZY BUKIET WIOSNY Na skraju mojego ogródka wiosna urodziła się nocą. Poczułam jej dyskretny zapach, gdy świt spowity szarą mgłą  roztańczone promienie słońca…

Read More »

Kiedy zostaję ze sobą sam

Kiedy zostaję ze sobą sam zamykam oczy, patrzę w siebie i próbuję odnaleźć, wśród synaps ukryty, mojego Ja pałac warowny

Człowieka los: złudzeń wartki nurt, miłość, gniew, tworzenia czas, lęk, ból. Kiedy zostaję ze sobą sam, bo dobry Bóg taki prezent dał, zasłaniam okna, rygluję drzwi, choćby tylko na krótką chwilę, zapominam, że tam Świata zgiełk. Przymykam wrota…

Read More »

Zabiorę aniołom skrzydła

Z lombardu rzeczy niechcianych skrzydła aniołów wygnanych wezmę i ruszę z Ptakiem w dal, żeby odnaleźć jakiś ślad, bo musi gdzieś być dobry Świat.

(bajka z długiego snu) Zabiorę aniołom skrzydła i razem z Ptakiem ruszę w dal, żeby odnaleźć choćby ślad, bo jest gdzieś przecież lepszy świat, gdzie gniazdo mógłby uwić Ptak, gdzie Wszystko może dalej trwać…  SEN On przybył świtem,…

Read More »